dzisiejszy dzień był do dupy... nie będę się rozpisywać na jego temat...-,- najpierw pogrzeb mojej prababci, a potem się dowiedziałam jakie to wkurzające jak myślisz że piszesz z kimś a tu się okazuje że to wgl inna osoba pisze...-,- ech obiecuje że ja już tego nigdy nie zrobię... dostałam już nauczkę-,- i jeszcze na dodatek zaczęła mnie boleć głowa ;<chyba pójdę za chwile lulać...
pap:*
czy to ten dzień który mam na myśli? ;(
OdpowiedzUsuńodp. na GG :D